uroda
Żelowe paznokcie, fakty i mity
12:42Od 4 lat z jedną dwumiesięczną przerwą noszę żele na paznokciach. To mój jedyny "nałóg". Nie przekonałam się do rzęs 1:1 natomiast z żeli chyba nigdy nie zrezygnuję.
Od kiedy znalazłam idealny salon kosmetyczny nie mogę się doczekać każdej kolejnej wizyty, dłonie wyglądają po nich jak z obrazka. Zadbane, równe paznokcie, skórki idealnie wycięte (sama tego nie robię, za dużo krwi się leje:D).
Do rzeczy. Dlaczego można usłyszeć głosy, że żele to samo zło? A no w większości dlatego, że ktoś chce mieć ładne paznokcie na wesele, chrzciny, urodziny, sylwestra etc. zakłada żel jednorazowo i po miesiącu widząc odrost zamiast udać się do kosmetyczki, która ściągnie resztki zdrapuje, zrywa, piłuje i tragedia gotowa.
Nie twierdzę, że żele są całkowicie nieszkodliwe dla płytki, ale ściągnięte poprawnie lub odrośnięte nie zrobią nikomu krzywdy. Cały proces zakładania to w skrócie delikatne (naprawdę delikatne!!!) opiłowanie zewnętrznej warstwy paznokcia, odtłuszczenie i nałożenie dwóch warstw żelu, które wiążą się z płytką pod wpływem promieniowania lampy UV (co mnie osobiście cholernie piecze, ale czego się nie robi:D), spiłowanie nadmiaru żelu i nabłyszczenie. To w ogromnym skrócie.
Ja przerwę w żelu zrobiłam raz, paznokcie miałam bez zarzutu, ale tak mi ich brakowało, że długo nie wytrzymałam. Teraz trzeci raz mam na żelu lakier hybrydowy zamiast zwykłego co jest o tyle wygodne, że nie muszę co tydzień-półtorej malować paznokci (nie polecam takiego rozwiązania dla osób, które nienawidzą nawet minimalnego odrostu).
Największe zalety żelków:
- lakier nie odpryskuje tylko się ściera, dlatego wytrzymuje nawet półtorej tygodnia
- paznokcie są twarde, mocne, odporne na złamaina
- można zapuścić naprawdę długie szpony
- uzupełnienie u mnie po miesiącu, czasami półtorej żelu bezbarwnego, a kolory to zależy od widzimisię
Minusy żelków:
- mało salonów, które robią NAPRAWDĘ świetne żele
- i to tyle
Nie polecam żeli dla osób, które chcą mieć ładne paznokcie na raz. Naprawdę lepszą alternatywą jest wtedy hybryda. Ja od poprzedniego razu zakochałam się w kształcie migdałkowym. Dłonie wyglądają smuklej, zgrabniej. Polecam do wypróbowania taki kształt :) Poniżej dłuższe moje i krótsze Gosi, która założyła je po przyjeździe do mnie. Teraz szukamy idealnego salonu w Poznaniu na uzupełnienia. Znacie jakieś?
10 komentarze
Ten wpis jest jakby z dedykacją dla mnie, bo od roku zastanawiam się nad żelami i mam jakieś opory, choć kuszą... Przedstawiłaś wszystkie cienie i blaski. Teraz jestem na "tak", tym bardziej że mam mało czasu i taki rodzaj byłby dla mnie wybawieniem od pracochłonnego domowego manicure, gdy córcia akurat TERAZ i NATYCHMIAST musi COŚ. Niejeden świeżo położony lakier w ten sposób zmarnowałam, a później już nie miałam czasu ponownie bawić się w nakładanie.
OdpowiedzUsuńDla mnie to zbawienie i mój mały luksus raz na miesiąc. Dłoń wygląda od razu inaczej i ja lepiej się czuję. Masz jakąś sprawdzoną stylistkę paznokci? Niestety źle założone mogą zrazić człowieka na dobre. Mojej koleżance np. odpadły po tygodniu i zostały okropne resztki...
UsuńPrzepiękne pazurki i bardzo interesujący post!
OdpowiedzUsuńU mnie żele niestety nie wchodzą w rachubę, bo moja płytka pokryta jest bruzdami...
Ale moja przyjaciółka robi sobie żele od lat i zawsze się zachwycam :-)
Dziękuję bardzo :* na bruzdach żel może się nie trzymać, ale nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Wiem tyle ile zdążyłam zaobserwować i wypytać przez 4 lata. :))
UsuńGosi ładne, ale Twoje piękne! *.* Paluchy są zgrabne i smukłe jak nie wiem co! Obłęd! I piękny kolor wybrałaś! :)
OdpowiedzUsuńJa nosiłam żele dawno temu, wcześniej akryle. Uwielbiałam! Jak przyleciałam do IRL sama nauczyłam się robić i robiłam przez jakiś czas. Potem zdjęłam i od kilku już lat noszę 'swoje' paznokcie. Ale czasem mi tęskno :)
Kolor wybrałam po Twoich pięknych zdjęciach na IG :*
UsuńTeraz masz swoje takie piękne, że aż szkoda by było je żelowac...
Ja bym chyba co tydzień musiała je robić...
OdpowiedzUsuńTak nie lubisz odrostów?:P
UsuńJa zawsze mam bardzo zniszczone paznokcie po żelach:(
OdpowiedzUsuńTo już kwestia indywidualna, z paznokciami jak z włosami niestety :/
Usuń