moda
Olga Jahr
05:09
Od pewnego czasu zamiast kupować niezliczone ilości ubrań kiepskiej jakości, które po praniu nie nadają się do niczego, wybieram mniejszą ilość, ale za to z wyższej półki. Slow fashion to się chyba nazywa.
Z sieciówek moimi ulubieńcami są COS i Massimo Dutti (chociaż tu z materiałami bywa różnie, trzeba czytać metki). Z kolei z polskich młodych projektantów na których się nie zawiedziecie mogę Wam z czystym sumieniem polecić Olgę Jahr. Jeśli lubicie ubrania z bardzo dobrej jakości tkanin (czysta wełna, cupro, wiskoza, gruba bawełna) o klasycznych fasonach, a jednak designerskie zajrzyjcie na olgajahr.com. Każda rzecz od Olgi jest moim ulubieńcem. Gdzie indziej znalazłabym wełnianą kamizelę, sweter ze 100% alpaki, albo koszulę o męskim kroju? O zieloną sukienkę z cupro 3 osoby mnie zaczepiły na ulicy. Poza jakością zakup u projektanta daje Wam możliwość personalizacji. Zmniejszenia dekoltu, skrócenia, przedłużenia. Nie muszę chyba wspominać o tym, że rzeczy są szyte ręcznie w Polsce? Każda kolejna kolekcja Olgi jest lepsza od poprzedniej. Po hitach letniej aż się boję co będzie na jesień ;)
Z sieciówek moimi ulubieńcami są COS i Massimo Dutti (chociaż tu z materiałami bywa różnie, trzeba czytać metki). Z kolei z polskich młodych projektantów na których się nie zawiedziecie mogę Wam z czystym sumieniem polecić Olgę Jahr. Jeśli lubicie ubrania z bardzo dobrej jakości tkanin (czysta wełna, cupro, wiskoza, gruba bawełna) o klasycznych fasonach, a jednak designerskie zajrzyjcie na olgajahr.com. Każda rzecz od Olgi jest moim ulubieńcem. Gdzie indziej znalazłabym wełnianą kamizelę, sweter ze 100% alpaki, albo koszulę o męskim kroju? O zieloną sukienkę z cupro 3 osoby mnie zaczepiły na ulicy. Poza jakością zakup u projektanta daje Wam możliwość personalizacji. Zmniejszenia dekoltu, skrócenia, przedłużenia. Nie muszę chyba wspominać o tym, że rzeczy są szyte ręcznie w Polsce? Każda kolejna kolekcja Olgi jest lepsza od poprzedniej. Po hitach letniej aż się boję co będzie na jesień ;)
0 komentarze