Dawno bardzo mnie tu nie było, brak czasu. ALE wracam z tematem na czasie czyli przepisem na najlepsze pierniczki.
Znalazłam go w ubiegłym roku na kwestiasmaku.com trochę podrasowałam i nie próbuję innych. Zrobienie około 90-100 sztuk (zależne od rozmiaru formy) zajmuje 1,5 h. Później leżakowanie z kawałkami jabłka, cynamonem i skórką z mandarynki lub pomarańczy. Na koniec najlepsze-lukrowanie.

Potrzebne będą:
- 4 szklanki mąki
- 5 łyżek miodu
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 1/2 torebki przyprawy piernikowej
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki masła
- 2 jajka (i białko do posmarowania)
- 3/4 szklanki ciepłego mleka
opcjonalnie:
- powidła do nadzienia

Przygotowanie:
- miód podgrzewamy w rondelku
- na stół przesiewamy mąkę i dodajemy gorący miód, mieszamy nożem
- wsypujemy cukier, sodę, przyprawy, mieszamy
- robimy miejsce w mieszance i wbijamy jajka, wrzucamy masło
- zagniatamy wszystko w między czasie dodajemy po łyżce masła, aż ciasto będzie odpowiednio gęste podobne do ciasta kruchego). Wyrabianie trwa około 10 minut
- dzielimy ciasto na 3 części i pierwszą rozwałkowujemy na blacie delikatnie podsypanym mąką na grubość około 1-1,5 cm - zależy jak grube chcemy mieć pierniczki, w piekarniku jeszcze wyrosną (i pierniki są grubsze tym bardziej miękkie się zrobią, cieniutkie będą raczej chrupkie), wycinamy formy, smarujemy białkiem i pieczemy około 9-12 minut (zależy jak są duże) w temperaturze 180'C
OPCJA Z NADZIENIEM:
- gorące miękkie pierniczki nabijamy na szprycę i nadziewamy powidłami

Okej to mamy już upieczone pierniki i co dalej? W ten sam dzień będą jeszcze miękkie i smaczne później zaczną twardnieć. Należy je włożyć do szczelnej puszki (moje są z ikei), na górę pokroić jabłko i włożyć kilka lasek cynamonu. Puszka powinna być cała wypchana, im więcej pierników tym lepiej miękną. Po około tygodniu są już gotowe do jedzenia, ale mogą leżakować do 4 tygodni. Lukrować należy jak są już miękkie i najlepiej na kilka dni przed podaniem. Do lukrowania wykorzystuję zwykłego domowego lukru z cukru pudru i wody z barwnikami spożywczymi, posypki można kupić w każdym markecie. Smacznego <3